Tadeusz Antoniak

Miejsce urodzenia Franciszka Karpińskiego

Na Ziemi Pokuckiej, w połowie drogi między Stanisławowem (dziś Iwano-Frankowskiem), i Kołomyją, tuż obok miasteczka Otynia, leży wieś Hołosków. Przed drugą wojną światową zamieszkiwana była przez ludność pochodzenia mazurskiego. Królowie polscy, w celu rugowania ówczesnych zbójców, tzw. "beskidników", osadzali w rejonie Kołomyji, wzdłuż rzeki Prut i w okolicy, polską szlachtę zaściankową z Mazowsza, która karczowała lasy i budowała osiedla na wzór wiosek zwykłych dla Mazowsza.
Hołosków, Święty Józef, Chlebiczyn, Lackie (tj. Lechickie), Szlacheckie, oto niektóre z nich. Wieś Hołosków wśród nich była przed wojna, najbardziej znana, jako miejsce urodzenia poety Franciszka Karpińskiego. Urodził się on w Hołoskowie dnia 4 października 1741 roku. Zmarł dnia 4 września 1825 roku w Łyskowie na Litwie.
Po tym natchnionym polskim poecie, twórcy pieśni "Kiedy ranne wstają zorze", kolędy "Bóg się rodzi, moc truchleje", sielanek, elegii, dum historycznych, utworów dramatycznych i wierszy okolicznościowych - pozostało w Hołoskowie niewiele pamiątek.
Ale jak one wyglądały w roku 1937-mym można dowiedzieć się z kwartalnika "Młody Krajoznawca", wydawanego nakładem Koła Krajoznawczego im. Jana Potockiego uczniów państwowego Il-go gimnazjum w Stanisławowie. Jeden z nich, Mieczysław Mikulski uczeń klasy-VII b tego gimnazjum tak opisał swą bytność podówczas w Hołoskowie:
"Po tym wielkim poecie serca, w cichej nieznanej nikomu pokuckiej wiosce pozostały liczne pamiątki. Do nich należy piękny mały kościółek konstrukcji żelazo-betonowej, wzniesiony przez tamtejsze społeczeństwo w roku 1894. Na jego froncie widnieje stara tablica z następującym napisem: "1741 4/10  Tum się rodził, tu mię ojciec stary Uczył cnót polskich, Chrystusowej wiary." Wewnątrz kościółka na uwagę zasługuje tablica odlana z brązu. u góry jest umieszczone popiersie poety, na płycie zaś wpada w oko piękna płaskorzeźba przedstawiająca wschód słońca zza gór i lasów. Klęcząca postać niewieścia wznosi obie ręce w kierunku "wstającej zorzy". Niżej zaś umieszczono napis:
"Na chwałę Przedwiecznego, a ku pamięci trwałej Bożej Piewaka Franciszka Karpińskiego ur. 4.X.1741 w Hołoskowie + 4.IX. 1825 w Łyskowie na Litwie postawili ze składek Rodaków na miejsce dworu darowanego przez Bronisława Dobrowolskiego", a dalej dwie zwrotki "Kiedy ranne…..".
"Obok kościółka wznosi się ogromny, rozłożysty dąb, w którego cieniu podobno poeta pisywał natchnione pieśni. Wśród ludu mazurskiego, zamieszkującego tę wioskę, krąży wiele podań i legend związanych z osobą wieszcza. Nieraz słuchałem tych opowiadań z ust starego Mazura. Mieszkańcy Hołoskowa nazywają Karpińskiego „ojcem”, a jego nazwisko wymawiają z wielką czcią. Przytoczę jedno podanie w „nałogu” mazurskim tak, „jakom to słysał”.
„Był to rok Pański zdaje się, zaraz jak tam stoi napisane na kościele…aha 1741-wsy. Listecki jus z drzew opadały i seleściały po ziemi. Tam za Gojem, gdzie tera je nasa skoła polsko, był drzewiej mały dworek państwa Karpińskich.
- Radość tam tedy wielgo była bo się syn narodził i krzontano się do krzcin. i tego dnia okropno wieść zaległa i Goj i Hołosków, bo przysed diask ci wi skond sławny zbój Dobos. Wpada ci prościutko do dwora i widzi mate dzieciontko. Zmienkło mu serce zbójeckie i gwołtem wprosił się na ojca krzesnego. Trzymał małego do krztu i Franek mu dano na miano. Bawił się cołom noc sławny po wse góry zbój ze swoimi kamratami i przepowiedzioł małemu Frankowi wielga przyszłość."
Tadeusz Antoniak
P.S./ Dla górali Wierzchowiny, tj. Czarnohory i Gorganów oraz mieszkańców Pokucia i północnej Bukowiny zbójnik Ołeksa (Aleksander) Dobosz był tym czym dla górali Tatr Janosik, a Beskidu Śląskiego Ondraszek/.
Kontakt
2364835 odwiedzin od 5 stycznia 2004 roku
Google Search

WWW stanislawow.net