"Narody, które tracą wiarę w symbole giną, bo tracą sens istnienia"

Narodowy Komitet Kolejowców

Już z początkiem roku 1918 powstał w Stanisławowie konspiracyjnie działający Narodowy Komitet Kolejowców Polaków, który postawił sobie za cel zorganizowanie ogółu kolejarzy polskich na czas przełomowych dni upadku Austrii. W naszym mieście za czasów austriackich istniały dwa główne zrzeszenia kolejarskie: Związek Urzędników Kolejowych, skupiający u siebie wszystkich bez różnicy narodowości i wyznania urzędników wyższych i średnich oraz Organizacja Kolejarzy do której także bez różnicy narodowości i wyznania należeli funkcjonariusze niżsi. W obydwu zrzeszeniach ze względu na różnorodny ich skład narodowościowy nie można było rozwinąć większej akcji wyłącznie polskiej, ,jakkolwiek zarządy obu zrzeszeń prawie zupełnie były w rękach polskich. Dlatego też musiano stworzyć odrębną organizację Kolejowców a to tym bardziej, że ze względu na konieczność konspiracyjnej pracy nie można było wtajemniczać w jej szczegóły szerszego ogółu.
Pierwszy skład Naczelnego Komitetu Kolejowców Polskich przedstawiał się następująco: przewodniczący - Tadeusz Zagajewski, zastępca - Jan Szałaśny, sekretarz- Mieczysław Henisz, skarbnik - Mieczysław Popiel. Członkowie komitetu: Stanisław Dziekoński, Władysław Halewski, Władysław Konopiński, Jan Memtel, Władysław Pasowicz.
Pierwszą większą działalnością stanisławowskich kolejarzy był czynny udział w pomocy udzielanej Legionistom Polskim po sławnym ich przejściu na "Ukrainę" 14 lutego 1918 r. oraz równocześnie przygotowanie wielkiej manifestacji ogólnonarodowej z powodu zawarcia pokoju brzeskiego i urządzenia jednodniowego strajku na kolei. Jak wiadomo nie wszystkim Legionistom udało się przebić na drugą stronę kordonu. Część w bitwie została wzięta do niewoli przez wojska austriackie, część zaś odcięto i rozbrojono. Wszyscy Legioniści wraz z kadrą i szkołą, które mieściły się w Bolechowie zostali przewiezieni na Węgry do obozów koncentracyjnych w Marmarosz-Sziget oraz Huszt i tam postawieni przed sąd wojenny. Podczas przewożenia na Węgry właśnie w obrębie stanisławowskiej dyrekcji kolejowej przy pomocy kolejarzy i miejscowej społeczności setki jeńców Legionistów zbiegło, udając się przeważnie do Kongresówki, do działającej tam POW.
Kolejowcy polscy w Stanisławowie przyczynili się do zorganizowania strajku w dniu 3 listopada 1918 roku. Strajk został uchwalony na masowym wiecu w wielkiej montowni stanisławowskich warsztatów kolejowych na którym zebrało się przeszło trzy tysiące uczestników. Zaczęły bowiem nadchodzić niepokojące wieści ze Lwowa, że nacjonaliści ukraińscy wspomagani przez Austrię i Niemcy chcą zbrojnie zawładnąć miastem i na terenach Rzeczpospolitej - Kresach Wschodnich, założyć nowe państwo zwane Ukrainą .Na wiecu podjęto uchwałę o powstrzymaniu się od pracy - "nie będziemy przeciw swoim braciom wozić do Lwowa wojsk ukraińskich". W krótkim czasie również Stanisławów znalazł się w rękach Ukraińców. Na dodatek wybuchła epidemia cholery i czerwonki. Na tyfus plamisty zachorowało wówczas przeszło 1500 ludzi i w takich warunkach w maju powrócił Stanisławów w ręce administracji polskiej.
"Kurier Stanisławowski"
zebrał: Rajmund Piżanowski
Kontakt
2364472 odwiedziny od 5 stycznia 2004 roku
Google Search

WWW stanislawow.net